Wódka na bazie soku z mandarynek wśród wielu osób budzi zaciekawienie, nie jest to najpopularniejsza wódka owocowa, więc łatwo nią zaskoczyć znajomych. Wódka w tym smaku podbiła nie jedno podniebienie, jest naprawdę smaczna. Mandarynki jak większość cytrusów w okresie zimowym sprzedawane są w korzystnych cenach. Oczywiście warto zwrócić uwagę również na ich jakość i dojrzałość. Mandarynki powinny być duże i miękkie, dojrzałe. Inaczej będzie nam bardzo trudno je obierać.
Moim zdaniem najlepszy balans smakowy uzyskuje się wtedy kiedy sok z mandarynek stanowi całą bazę, ponieważ mandarynki zawierają dużo wody, sporo cukrów oraz mało kwasów. W zależności od mocy będzie to jak w proporcjach poniżej.
Poniżej proporcje na ok. 1 litr wódki ok. 30%.
– sok z mandarynek ok. 700 ml (ok. 1,2 kg mandarynek)
– spirytus ok. 320 ml
– cukier ok. 25 g lub nie dodawać
Poniżej proporcje na ok. 1 litr wódki ok. 40%.
– sok z mandarynek ok. 600 ml (ok. 1 kg mandarynek)
– spirytus ok. 420 ml
– cukier ok. 25 g lub nie dodawać
Sposób przygotowania:
Mandarynki przemywamy wrzącą wodą i dokładnie oczyszczamy np. czystą gąbką kuchenną lub ścierką. Ma to na celu neutralizację środków konserwujących na transport przeciw owadom itp. Następnie cieniutko skórujemy ok. 50% powierzchni mandarynek pozyskując cienkie płatki. Płatki te zalewamy spirytusem w ilości ok. 50-100 ml i odejmujemy ten spirytus z ilości z przepisu. Pozostawiamy to pod przykryciem na 12-24 godziny, nie dłużej!
Mandarynki kroimy w pół i wyciskamy z nich sok. Dodajemy wodę, alkohol i wszystko mieszamy. Zlewamy do jakiegoś pojemnika przez gęste sitko i chowamy do lodówki. Sok ulegnie rozcieńczeniu przez dodanie alkoholu, więc można dosłodzić sok małą ilością cukru. Dodajemy alkohol i wszystko mieszamy, zlewamy przez gęste sitko do butelki.
Po maceracji skórek możemy zlać esencję ze spirytusu oddzielając na sitku skórki mandarynek. Łączymy płyny w całość, mieszamy i możemy odstawić do przegryzienia się.
Wódki smakowe dobrze poddać „odstaniu”. Po kilku dniach w chłodnym pomieszczeniu lub nawet w lodówce smaki fajnie się „przegryzają” i alkohol chowa się w tle.
Smacznego! Swoją domową winiarnię możesz wyposażyć w zaprzyjaźnionym sklepie -> Czerwona Dynia 🙂