Dzika róża to ciekawy surowiec na wino, ponieważ jest ona łatwo dostępna oraz daje niepowtarzalny smak i aromat, ciężko pomylić to wino z innym winem. Owoce są esencjonalne i mocno wydajne, nie potrzeba ich nazbierać zbyt wiele by móc zrobić np. 10 litrów wina.
Ważna informacja – ja nie dodaję do tego wina kwasku cytrynowego, ponieważ przy rozcieńczeniu około 1:2,7 uzyskałem kwasowość ogólną finalną na poziomie ok. 9,5 g/l. Jest to wyraźnie odczuwalne w smaku i myślę, że kwasowość ta mogłaby spaść do poziomu ok. 7-8 g/l, dlatego wprowadziłem zmiany do przepisu. Na przestrzeni lat może coś jeszcze będę zmieniać.
Pamiętaj, że w zależności od zbioru, odmiany, urodzaju itd. owoce będą inne i może być konieczne użycie mniejszej ilości cukru lub wody. Każdy przepis trzeba traktować jako wyjściowy i kontrolować wino według własnego smaku.
Poniżej proporcje na ok. 10 litrów wina.

Dziką różę najlepiej zbierać po przymrozkach (co najmniej kilkudniowych), ale uprzedzając moment kiedy owoce zaczną się marszczyć i psuć.
Standardowo zbiór najlepiej rozpocząć około południa lub ubrać odpowiednie obuwie, o tej porze roku od rana pełno rosy na trawie. Dobrze ubrać na dłonie jakieś rękawiczki z cienkiej skóry, ponieważ łatwo się pokolić.
Po zbiorze owoce należy przebrać z zanieczyszczeń oraz resztek kwiatostanów (brązowe frędzle na czubku owoców) i zamrozić na 2-4 dni jeżeli nie zbieraliśmy po przymrozkach.
1 ) Owoce umieść w fermentorze, nie rozgniataj.
Wykonaj syrop cukrowy z 1/2 porcji wody rozpuść 1/2 porcji cukru, jeżeli robisz wino mocne możesz wykonać 1/3 porcji syropu cukrowego.
Dodaj drożdże i pożywkę według zaleceń producenta.
2 ) Po około 7-10 dniach dodaj kolejną porcję syropu cukrowego lub drugą z trzech części jeżeli robisz wino mocne.
3 ) Po około 21-30 dniach odrzuć owoce, a wino przelej innego naczynia. Zachowaj owoce, można z nich wykonać kolejny nastaw.
Co kilka miesięcy warto zlać wino znad osadu.
Standardowo jak każde wino białe / różowe które na początku ma piękną barwę, a później może ją utracić ważne jest lanie wina do balona pod korek oraz zaciemnienie miejsca przetrzymywania win.
Smacznego! Swoją domową winiarnię możesz wyposażyć w zaprzyjaźnionym sklepie -> Czerwona Dynia 🙂
z 2 kg cukry wyjdzie 14% wino?
Według teorii
10*17*14 = 2.380
z 2.000 / 17 / 10 wyjdzie niecałe 12%
Z róży nie wyciągniesz prawie 400g cukru.
Teorię można sobie gdzieś wcisnąć 🙂 Właśnie zaktualizowałem borówkę, ponieważ drożdże przejadły mi znacznie więcej cukru niż producent deklarował… Proporcje z DR masz z 2018 wina mocnego, lekko półsłodkiego – jak to się mówi „sprawdzone”. Więc odpowiem następująco, co roku wszystko wychodzi dość mocno inaczej, a DR innej DR nie równa. Mnie wyszło, co potwierdza moje wino z 2018 roku. Poniżej wspomniane wino.
1,1 kg DR
0,9 kg cukru
2,5 l wody
3,0 g drożdży AWYC Alcotec (18%)
Finał 3 st. BLG i 9,5 g/l kwasów oraz ok. 3,4 pH. Jak widzisz dając tutaj wzór 18x17x3,6 (bo tyle wina wyszło) = 1,1 kg cukru na wino wytrawne i oczywiście pamiętać o tym co jest w owocach. Moja DR widocznie jest bardzo słodka.
Hej, znacie jakąś lokalizację pod Lublinem, gdzie znajdę te legendarne „łatwo dostępne” krzaki dzikiej róży? Bo albo w tym rejonie nie jest to tak łatwo dostępne, albo nie umiem szukać. Ostatnio zjeździłem całe miasto dookoła w promieniu 15 km i nic. Tylko przy obwodnicy rosną ale to z oczywistych powodów odpada.
Może dla potomnych
Róży szukamy przy torach pkp
Tam one rosną od zawsze
Sadzone kiedyś regularnie by nie przechodzić przez tory
Właśnie tam dzisiaj znalazłem. Linia zlikwidowana 40 lat temu a dzika rośnie. Nazbierane 🙂
Cze Kamilu, prośba o wrzucenie na kanał przepisy dalszej części w temacie odzyskowego postępowania z owocami z dzikiej róży z nastawianego winka.
Obiecałeś, że nam podpowiesz co z tymi owocami dalej zrobić, że można je nawet do trzech razy nastawiać. Chyba, że ja coś przeoczyłem i już jest materiał…
Ja planuję nalewki jedną na spirytusie a drugą na bimberku dla porównania.
Cześć, w ostatniej (jak na dziś dzień) części filmu o winie z DR wspominam jak dobrze pamiętam, że nastawiam ją w proporcjach 1/2 pierwszego nastawu.
Cześć Kamil.
Chce zrobić coś podobnego tylko, ze z suszonej DR. I pytanie czy mogę zachować takie same proporcje ? Tylko zmiejszyc z 3 kg dr na 1kg dr??
Teoretycznie tak, ale praktycznie? 🙂 Trzeba kombinować.
Tak, tak coś tam było – ale nic więcej nie będzie w tym temacie? Czy nalewka z DR z odzysku po winie to dobry pomysł Twoim zdaniem? Zrobisz taki nastaw winka/nalewki z DR z odzysku na kanale, a moze jakiś eksperyment już u Ciebie jest zalany? Napisz coś wiecej bo wiesz z wcześniejszych moich postów, że jestem totalnym nowicjuszem. Nalewki nigdy nie robiłem.
P.S.
Pierwszego hibiskusa na zimno ojciec już mi w połowie „zdematerializował” choć nastawiony był w połowie padździenika 2020…
Na kanale pojawi się coś więcej o odzysku z DR kiedy będę mieć wyniki testów, wrzucam tutaj tylko sprawdzone przez siebie przepisy 🙂 Nalewka z DR po winie, czemu nie. Ja bym próbował. A hibi na zimno to dla mnie poezja 🙂
Cześć. Kiedy mam dodać trzecią porcję syropu cukrowego?
Jeżeli dzielisz przewidywany cukier na 3 porcje to wypadnie to mniej więcej – start – 5/7 dzień – 10/14 dzień. Ale może być i o 180 stopni inaczej, zależy od warunków, dlatego trzeba obserwować postęp fermentacji.
Z owoców po nastawieniu wina mogę zrobić nalewkę? Smaczna, warto?